Czesc. Jestem studentem trzeciego roku odlewnictwa dzwonów. Mam do Was pewne pytanie dotyczace ekonomii. Po tym weekendzie zostanie mi w portfelu 80 zł do przezycia przez tydzień. Na bilety potrzebuje 3 zł dziennie co daje 15 zł na tydzień. Na jedzenie zostaje 65 zł. I tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Co jeść przez ten tydzień żeby wystarczyło kasy?
Możliwe że macie większe doświadczenie w survivalu niz ja.